Wyobraźcie sobie auto waszych marzeń. Nie jakiś konkretny model, tylko auto, które ma wszystko, czego pragniecie od najlepszego auta świata. W moim przypadku byłoby to sportowe coupé jak Aston Martin, z nordyckim szlifem oraz odrobiną zawadiackości muscle cara. I wiecie co? Właśnie je zaprezentowano.
Polestar 1 – najwspanialsze auto wszechświata
Polestar 1 jest dokładnie tym, czego oczekuje od najwspanialszego auta na świecie. Jest coupé. Ta sylwetka o idealnych proporcjach jest czymś, od czego nie można oderwać wzroku. Do tego jest tak naprawdę Volvo, które w tej chwili są najpiękniejszymi „zwykłymi” samochodami, jakie jeżdżą po drogach. Za S90 oglądam się za każdym razem, gdy Mercedesy, Audi czy BMW wyższych klas nie robią na mnie żadnego, wizualnego wrażenia. Do tego ta przywodząca na myśl muscle cary długa maska i zawadiacki, ostry, nordycki przód. To nie jest delikatny szwed, to prawdziwy wiking. Biorąc pod uwagę co jest pod maską, techno wiking.
Czym jest w ogóle Polestar
Polestar do tej pory był sportowym oddziałem Volvo. Tym, czym dla Mercedesa jest AMG czy dla BMW M GmbH. Polestar został teraz osobną marką, produkującą auta elektryczne i hybrydowe. Wszystko oczywiście z Chińskiego kapitału nowych właścicieli Volvo, Polestara czy Lotusa. Na szczęście Polestar dalej ma ambicje robić auta, które będą konkurować z AMG czy teslą. Swoją drogą, patrząc na Polestar 1, nie mogę się doczekać nowego Lotusa.
Polestar 1 – silniki, osiągi i inne rzeczy które tygryski lubią najbardziej
Polestar 1 zostanie wyposażone w silnik benzynowy, który napędzi przednią oś, oraz dwa silniki elektryczne, które będą napędzać tylne koła. Ten hybrydowy zespół będzie miał łączną moc 600 koni mechanicznych. Powtórzę. Sześćset koni. Sześć setek dzikich kucy napędzi tę przepiękną bestię. Moment obrotowy ma oscylować w okolicach 1000 Nm. Nie ma jeszcze informacji o osiągach, jednak biorąc pod uwagę budowę i moc samochodu spodziewam się czegoś porównywalnego do Nissana GT-R.
Na samych silnikach elektrycznych możemy przejechać 150 kilometrów. Ale powiedzmy sobie szczerze. Kogo to obchodzi, mając taką moc pod maską. W przyszłości model będzie dostępny wyłącznie w wersji elektrycznej. Trochę szkoda, a trochę rozumiem filozofię marki. Liczę na to, że po prostu zamieni benzynowe konie na elektryczne i nie zgubi ich gdzieś po drodze.
Polestar 1 wnętrze
Wnętrze Polestar 1 jest typowym wnętrzem Volvo. I to dobrze. Po co poprawiać coś, co jest dobre? Oczywiście jest kilka zmian, m.in. logo Volvo na kierownicy zastąpiła północna gwiazda, a duża część elementów jest z włókna węglowego. Wszystkie przyciski są, jak zawsze w Volvo, w łatwo dostępnych miejscach i od razu wiadomo o co z nimi chodzi. Zresztą Volvo w ostatnich latach często rozpieszcza nas dobrym, przemyślanym designem. Jedyną rzeczą która mi nie pasuje, są nawiewy po dwóch stronach ekranu w części centralnej. Jednak mimo osobistych preferencji, widzę co autor miał na myśli i dlaczego zostało to rozwiązane w ten sposób.
Polestar 1 i Volvo S90
Polestar 1 bazuje na wspaniałym, pięknym, cudownych Volvo S90 i pokazuje, że z tej konstrukcji można wyciągnąć jeszcze więcej zajebistości. Sportowe Coupe Polestara ma 4,5 metra długości, 65 cm mniej niż jego starszy brat ze stajni Volvo. Polarną jedynkę i S90 łączy też płyta podłogowa SPA. Polestar te piękne proporcje uzyskał poprzez zmniejszenie rozstawu osi o 32 cm. Ucierpiało na tym miejsce na tylnych fotelach, ale… who cares. Nadwozie Polestar 1 wykonano w większości z włókna węglowego. Jest to pierwszy samochód w grupie, który został skonstruowany w taki sposób.
Jest to też pierwszy samochód na świecie, który wykorzystuje Continuously Controlled Electronic Suspension (CESi). Czyli nowoczesne zawieszenie zaprojektowane przez firmę Ohlins. Według zapowiedzi producenta już pierwszy pokonany zakręt pokaże niesamowite możliwości tej konstrukcji. Każdy amortyzator ma elektroniczny zawór, który reaguje na rodzaj nawierzchni i styl jazdy. W zaledwie 2 ms całkowicie zmieni charakterystykę zawieszenia. Do tego można wybrać jeden z zaprogramowanych trybów.
Kolejne auto które można subskrybować
Podobnie jak w wypadku Volvo XC40, Polestar 1 będzie można dostać w miesięcznej subskrypcji, która opłaci wszystkie koszta związane z eksploatacją samochodu, poza benzyną i prądem. Po dwóch lub trzech latach auto trzeba zwrócić, a po dokładnym sprawdzeniu trafi do kolejnego szczęśliwca. Kierowcy Polestara mogą także wypożyczyć inne auto.
Polestar otworzy osobną sieć sprzedaży. Pierwsze salony zostaną otwarte w pierwszym kwartale 2019 roku, a ich liczba będzie potem stale rosła proporcjonalnie do sprzedaży.
Przyszłość Polestar
Grupa Volvo już teraz zapowiada kolejne modele. Polestar jeden ma być prztyczkiem w nos dla AMG, BMW M czy Tesli model S. I właśnie po tych ostatnich Polestar idzie wielkimi krokami. Kolejne, już całkowicie elektryczne modele, Polestar 2 i 3 mają być odpowiednio konkurentem Tesli model 3 i X. Spodziewam się, że powstaną na podstawie Volvo S60 oraz XC90. Można też przewidywać, że kolejnym autem będzie mniejszy SUV na podstawie nowego XC40.
Produkcja ruszy w połowie 2019 roku i będzie ograniczona do 500 sztuk rocznie.
Na koniec najlepsze. To nie jest prototyp. To wersja produkcyjna. Właśnie takie ślicznotki wyjadą na ulicę siać popłoch wśród wszystkich fanów Mercedesów, BMW i Audi. A ja mam do nich tylko jedno zdanie.
