Nowy Citronen – koncept spóźniony o kilka lat

Citroen CXperience

Citroen pokazał nowy model koncepcyjny. Oficjalnie zadebiutuje na na Paris Motor Show 1 i 2 października. I mimo tego, ze jest napakowany technologią i wygląda naprawdę dobrze, prawdopodobnie nie zrobi na nikim wielkiego wrażenia. Wszystko przez to, że jest spóźniony o kilka lat.

Citroen CXperience

Koncept jak zwykły samochód

Citroen CXperience przede wszystkim wygląda niezbyt futurystycznie. I to akurat dobrze. mam dość samochodów koncepcyjnych, które starają się wybiec w przyszłość o tysiąc lat i wyglądają jak coś wyjętego wprost z planu Tronu. Nowy Citroen to coś, co moglibyśmy spotkać na ulicy i nikogo by to nie zdziwiło.

Citroen CXperience

Przypomina mi trochę Lexusa LC, tylko dużo mniej wyzywającego. W środku drewno i żywy, żółty kolor obić to wbrew pozorom bardzo ładne połączenie. To naprawdę coś, czym chciałbym jeździć. Jednak pomimo wyglądu i prawdopodobności w wyglądzie, niestety na Paris Motor Show Citroen CXperience przemknie bez echa. Dlaczego?

Citroen CXperience

Citroen CXperience – samochód, który niczym nie imponuje

Specyfikacja jest po prostu biedna. Citroen szumnie zapowiada samochód wypełniony nowymi technologiami a jedyne co dostajemy to hybrydowy napęd starego typu. Pomimo mocy pomiędzy 250 a 300 KM, na samym elektrycznym napędzie przejedziemy ledwo 60km. Elektryczne wózki dla starych ludzi mają większy zasięg. Oczywiście mamy duży ekran na środku, którym można sterować wszystkimi funkcjami. Co ciekawe pasażerowie mogą skorzystać z tabletu, aby dostosować siedzenia lub klimatyzację do swoich potrzeb. Jednak mam wrażenie, że zdalne sterowanie to nie jest aż taka nowość, jak wydaje się konstruktorom w Citroenie. Kamery zamiast bocznych lusterek to też rzecz która ma już trochę lat. Niestety, dobry wygląd to nie wszystko nawet w przypadku aut koncepcyjnych.