MotoWeek – Blog Motoryzacyjny

Nowości grupy Volkswagen – ekscytująca przyszłość

Dynamic photo, color: Lux Silver

Do trzech głównych marek grupy Volkswagen mam bardzo różny stosunek. Skoda to taki osiołek który wszędzie cię zawiezie, Volkswagen jest nudny w swojej średnioklasowości , a Audi stara się za bardzo żeby udowodnić, że Volkswagenem wcale nie jest. I wszystkie te marki niedawno udowodniły, że mają jeszcze coś ciekawego do pokazania. Jednak zanim przejdziemy do najważniejszego, czyli samochodów…

Volkswagen chce pokonać Teslę

Nikt nigdy nie będzie chciał już kupić Volkswagena w dieslu. Nie tylko z powodu dieselgate. Wjazdy do miast są obwarowane coraz większymi regulacjami dotyczącymi emisji spalin, a nikt nie produkuje hybrydowych diesli. Na szczęście.

Grupa Volkswagen pompuje więc wszystkie swoje zasoby w auta elektryczne. Będąc, prawdopodobnie, największą firmą tego typu na świecie może wyłuskać fundusze niedostępne nikomu innemu. Wszystko po to, aby wystawić przeciwko Tesli model 3 nie jeden, ale aż 4 auta, zaczynając od Volkswagena ID. W tej chwili największym zagrożeniem dla Volkswagena jest pojawienie się na rynku pick-upa i ciężarówki Tesli zanim chociaż jeden nowy elektryczny Volkswagen znajdzie się na rynku.

Jednak wciąż jest nadzieja. Volkswagen pracuje nad stacjami szybkiego ładowania. To one sprawiają, że auto elektryczne jest użyteczne, a nie jest czymś, co można ładować tylko w domu. Wystarczy, że postawi jedną przy każdym salonie Volkswagena, Audi, Skody i Porsche aby wygrać z teslą wyścig po Europę.

Volkswagen ID Crozz

Crossovery są bardzo popularne i będą coraz popularniejsze. Tak samo Auta elektryczne. Czemu więc nie połączyć ich w jedno? ID Crozz, większy brat modelu ID, został zbudowany na modułowej platformie przeznaczonej dla aut elektrycznych MEB, na której zostanie zbudowana większość przyszłych elektrycznych aut grupy.

W środku dwa silniki napędzające każdą oś o łącznej mocy 302 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna to 180 kilometrów na godzinę, wydaje się mało, jednak powiedzmy sobie szczerze, ile razy w miesiącu jedziecie szybciej? Zasięg na pełnej baterii ma wynosić nawet 500 kilometrów.

Jedną z przewag aut elektrycznych, jest zupełnie inne rozdystrybuowanie wszystkich najważniejszych części. Dzięki temu ID Crozz, mimo że jest mniejszy od Tiguana, w środku ma więcej miejsca.

Jednak wiadomo co jest najważniejsze w samochodach. Oczywiście wygląd. I tu Volkswagen mnie nie zawiódł. ID Crozz nie jest na siłę futurystyczny jak projekty Mercedesa, ani nie ma twarzy bez wyrazu jak Tesla. Jest po prostu kolejnym krokiem wobec obecnej stylistyki marki. Moim zdaniem bardzo dobrym krokiem.

Audi e-tron Sportback

Audi chce walczyć z Teslą model X i przygotowało coś szybkiego i luksusowego. Audi e-tron Sportback współdzieli układ napędowy z większym bratem – e-tron quattro. Od zera do setki rozpędzi się w 4,5 sekundy i rozpędzi się do 210 kilometrów na godzinę i na pełnym ładowaniu przejedzie ponad 500 kilometrów. bardzo podobnie do Volkswagena ID Crozz. Dodatkowo naładuje się w 80% tylko w pół godziny.

Dodatkowo w walce z Teslą, nowemu Audi ma pomóc wypakowanie technologią. Wszędzie ekrany, kamery cofania i boczne. futurystycznie, ale wciąż bez przesady. Całość przypomina Jaguara I-Pace, który będzie prawdopodobnie głównym konkurentem w Europie.

Stylistycznie tak samo jak kuzyn z Volkswagena. Futurystycznie, ale bez przesady. Zachowane zostały główne elementy obecnej stylistyki marki. W końcu elektryczne auto z odrobiną agresji w wyglądzie.

Skoda Vision E

Premiera konceptu Skody w tym roku w Szanghaju, jednak już można powiedzieć o nim sporo, a resztę przewidzieć. Najpewniej będzie dzielił platformę MEB z ID Crozz, więc możemy spodziewać się zbliżonych osiągów oraz podobnej wielkości. Producent już teraz obiecuje autonomię poziomu trzeciego.

Czyli nowa, autonomiczna Skoda będzie sama jechać w korkach, po autostradzie, utrzymywać się na pasie ruchu, wyprzedzać oraz parkować, szukając uprzednio miejsca. Brzmi cudownie. System autonomicznej jazdy grupy Volkswagen wzbudza też u mnie najwięcej zaufania. Przez ilość marek które będą ten system współdzieliły Volkswagen posiada nie tylko więcej środków, ale i może zaprzęgnąć do pracy więcej zespołów inżynierów, czy testować system na większej ilości modeli.

Wracając do Skody. Jako jedyna z nowych konceptów Volkswagena przypomina w jakiś sposób Teslę. To przez kształt zderzaka. Jednak nadal widać, że jest Skodą. I tylko tego od niej oczekuję.

Cezary

More Posts

Follow Me: