Po niezwykle długim czasie oczekiwania i pokazywaniu po troszeczku, by rozbudzić ciekawość, w końcu jest! Nowe sportowe Renault. Właściwie to Alpine ale wszyscy wiedzą, że to Renault.
Lekkie, nowe, sportowe Renault
W Genewie w końcu mogliśmy zobaczyć, poznać, posmakować i powąchać Alpine A110. Nowe dziecko Francuzów, które ma konkurować z Porsche. Cała karoseria jest stworzona z aluminium (tego nie pomalujesz). Oczywiście po to, aby zmniejszyć wagę. Inżynierowie z Alpine twierdzą, że ich aluminiowa karoseria jest równie sztywna co stalowa. Auto dzięki tym zabiegom waży jedynie 1080 kg. Większość wagi została zgromadzona między osiami, dzięki umieszczeniu baku paliwa za przednią osią, a silnika przed tylną.
Alpine A110 osiągi
Pod maską, a właściwie gdzieś pod tylną szybą siedzi 1.8 litrowy, turbodoładowany i czterocylindrowy silnik opracowany przez tandem Renault i Nissan. Silnik ten można spotkać dosłownie wszędzie, jednak specjaliści z Alpine zadbali o niego odpowiednio, modyfikując co tylko się da. Dzięki temu wyciągnęli z tego silniczka 250 koni mechanicznych. Po połączeniu silnika do siedmiobiegowej skrzyni z podwójnym sprzęgłem Alpine A110 rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,5s. Tyle samo co Alfa Romeo 4C.
Historia Alpine A110
Wygląd nawiązuje do legendarnego Alpine A110 produkowanego miedzy 1961 a 1977 rokiem. Na początku lat 70 to niepozorne coupe robiło karierę auta rajdowego, wygrywając pierwsze w historii zawody World Rally Championship w 1973. Potem pojawiła się Lancia i sami wiecie, co było dalej.