Organizatorzy Electric GT Championship potwierdzili dane dotyczące Tesli która zostanie użyta w serii. Samochód został stworzony na podstawie Tesli Model S P100D.
Najszybsza Tesla
Standardowy model S P100D w trybie Ludicrous mode rozpędzał się od 0 do 100 w 2,5s. Po update Ludicrous Plus, czas ten spadał do 2,4. Ile potrzebuje Tesla serii Electric GT? Tylko 2.1s. I nie mówimy tu o zbudowanym od zera samochodzie sportowym, a raczej o zmodyfikowanym standardowym modelu S. Zmiany obejmują między innymi usunięcie 500 zbędnych kilogramów i zwiększenie mocy do 778 koni mechanicznych.
Electric GT Championship
Pierwszy sezon EGT startuje już w 2017. W pierwszym wyścigu wystartuje 10 zespołów. Każdy z nich z identycznym autem i dwoma kierowcami. Sezon będzie składał się z 7 rund i dodatkowych 3 nie liczących się do ostatecznego wyniku. Każdy wyścig będzie porpzedzać 20 minut sesji treningowych, 30 minut kwalifikacji. W tej chwili spodziewam się raczej krótkiej rywalizacji, bo auta mają zasięg 60 kilometrów. Dopóki czas ładowania nie spadnie do kilku-kilkunastu sekund pit stopy z doładowaniami nie będą miały sensu. Podsumowując, mamy identyczne auta, w krótkim wyścigu. Prawdopodobnie wszystko będzie się ustalać na linii startu i później już żadnych emocji nie będzie. Jednak mam nadzieję, ze się mylę. To też krok w dobrą stronę dla sportów motorowych w ogóle. Gdy w końcu auta z silnikami spalinowymi będą zakazane, sportowych emocji nikt nam nie odbierze.
