W roku modelowym 2017 czeka nas odświeżony Nissan GT-R. Klejnot korony stworzenia modelu R35. Jaram się jak lasy w Kalifornii.
Nowa twarz
Nowe R35 wygląda lepiej . Sądziłem, że to niemożliwe. Wloty powietrza są o 20% większe. Jest to podyktowane praktycznymi względami. Ktoś rezolutnie odkrył, że jadąc w prawdziwym świecie wiatr wieje ze wszystkich kierunków, nie tylko w jedną stronę jak w tunelu aerodynamicznym.
Widać tu elementy zarówno z modelu Vision 2020 jak i z pierwszego prototypu z 2001 roku. Wszystko co najlepsze w starym i nowym. Oczywiście wszystko podyktowane polepszeniem osiągów. Jakby poprzednia wersja tego potrzebowała…
Więcej mocy
Dokładnie rzecz ujmując, o 20 koni więcej. Tylko optymalizując kontrolę zapłonu w podwójnie doładowanym 3,8 litrowym silniku V6. Czyli 562 konie, 6,800 rpm i od 0 do 100 w 2,8s. Cytując moją ulubioną kampanię reklamową „yes, he’s that fast”. Z tyłu tytanowy wydech. Z dwóch powodów. Waga i brzmienie. Tytanowa rura jest lżejsza wydaje lepszy dźwięk.
Nowy poziom ręcznego wykonania
Każde V6 montowane w Nissanie jest wykonywane ręcznie przez mistrzów Takumi w pomieszczeniu o ściśle kontrolowanych warunkach, przez ludzi, za którymi stoi ponad 30 lat doświadczenia w budowie silników. Nie w sumie. Za każdym z nich. Potrafią wyczuć to, czego maszyny nie potrafią.
Montując tłoki, robią to na słuch, szukając jakichkolwiek niepokojących dźwięków po uderzeniu młoteczkiem. Gdy skończą budowę, przykładają palec do pracującego silnika wyczuwając wszystkie wibracje których nie powinno tam być. Stroją ten samochód jak najcudowniejszy instrument.
Może być jeszcze szybciej
To jest moment w którym mój wewnętrzny nastolatek zaczyna piszczeć. Mocniejsza, szybsza, cudowniejsza wersja Nismo. Gdy tylko została oficjalnie od razu wskoczyła na Nurburgring, bo gdzie indziej można testować samochody? 600 koni czystej perfekcji.
Rekordy
Specjalna prawie 1400 konna wersja Nissana GT-R pobiła rekord Guinessa driftu z największą prędkością. Wiem, że chcecie to zobaczyć.
Nissan GT-R35 – Koniec
Twórcy sami przyznają. To ostatnia duża zmiana w modelu R35. Nie istnieje już nic, co można poprawić w tym modelu. Czekamy na R36. Jak mówi Nakamura-san, jeśli to on będzie projektował R36 będzie to auto dużo niższe niż obecna generacja. Jakby ktoś jeszcze nie zauważył, jestem wielkim fanem GT-R, więc już nie mogę się doczekać.
