Wszystko co musisz wiedzieć o nowym Nissanie Leaf

2018 Nissan LEAF

Po miesiącach odkrywania kawałek po kawałku w końcu jest! Nowy Nissan Leaf. 40% wzrost zasięgu, wzrost mocy, ładniejszy design i możliwość uczynienia z niego przydomowej baterii. Czy Nissan Leaf ma jakieś minusy?

Nowy Nissan Leaf

2018 Nissan LEAF

Nissan Leaf to kolejna inkarnacja najlepiej sprzedającego się auta elektrycznego na świecie. Poprzednie wersje wyglądały trochę jak małe, pokraczne żabki. Nowa wersja Leafa wyciągnęła z tego designu co tylko możliwe. Efekt jest świetny. Minęły w końcu czasy, gdy auta elektryczne musiały się wyróżniać futurystycznym designem lub być pluszowe, przyjacielskie i bez wyrazu jak tylko się da. Nowy elektryczny nissan to najlepiej wyglądające EV „dla ludu” jakie powstało do tej pory. Wygląda dużo lepiej niż Tesla 3 czy BMW i3. Dostaliśmy od Nissana po prostu ładny, zwykły samochód. I tego na rynku brakowało. Oczywiście nie jest tak śliczny, jak Renault Zoe, ale oba te auta mają spełniać de facto inną funkcję.

Nissan Leaf – zasięg i moc

2018 Nissan LEAF

Nowy Nissan Leaf ma aż 147 koni. To zdecydowanie wystarczająca ilość elektrycznych kucy do codziennej jazdy, zarówno w mieście, jak i na trasie. No właśnie, ale co z tą trasą. Wiadomo, że największą bolączką aut elektrycznych jest zasięg. nowy Nissan Leaf na w pełni naładowanej, 40 kWh baterii pojedzie 240 kilometrów. Na szybkim ładowaniu w 40 minut naładuje baterię w 80%. To znaczy, że co 200 kilometrów czeka nas prawie godzinny przystanek. Może w długie trasy bym nie polecał, ale do jazdy na co dzień starczy w zupełności. Do tego w 2019 roku ma powstać wersja z większą baterią. Wtedy możemy przejechać na jednym ładowaniu 360 kilometrów. Czyli z Gdańska do Poznania i zostanie jeszcze trochę na korki w mieście.

Technologia Nissan Leaf

2018 Nissan LEAF

Nowoczesne auta to nie tylko koła, silnik i kierownica. To tez mnóstwo technologicznych bajerów. Najważniejszy z nich to instalowany w Nowym Nissanie Leaf ProPIlot Assist. Wspomaga ruszanie, zatrzymywanie się i utrzymuje samochód w swojej linii. Ten półautonomiczny system można włączyć bądź wyłączyć jednym przyciskiem na kierownicy. Upraszczają nam jazdę w korkach czy na trasach szybkiego ruchu. Gdy trasa robi się bardziej ekscytująca, możemy przejąć stery.

2018 Nissan LEAF

Jeśli już o upraszczaniu mowa, Nissana Leaf można obsłużyć jednym pedałem! e-Pedal co oczywiste przyśpiesza, gdy się go wciśnie. Jednak, gdy zaczynamy odpuszczać, auto zaczyna hamować odzyskując energię, aż do całkowitego zatrzymania. W razie potrzeby wciśnie „tradycyjne” hamulce za nas. Podobny system odzyskiwania energii jest w Tesli, z kolei Chevy Bolt pozwala zatrzymywać się w ten sposób.  Nissan łączy w sobie oba te systemy. Jeśli stoimy pod górkę, nie musimy się też martwić o trzymanie hamulca bądź zaciąganie ręcznego. Do tego wszystkiego, nowy Nissan podłączony do domowej sieci elektrycznej staje się baterią, z której można korzystać!

Przyszłość Nissana

2018 Nissan LEAF

CEO Nissana, Hiroto Saikawa widzi przyszłość Nissana Leaf jako nowego rdzenia firmy. Nowy elektryczny Nissan stoi przed dużym wyzwaniem, oczekuje się od niego podwojenia, albo i potrojenia wyników sprzedaży poprzedniej generacji. Czy to możliwe? Biorąc pod uwagę dużo większą dostępność niż Tesli i najlepszy wygląd w klasie jest to możliwe. Kulą u nogi jest średni zasięg. Zarówno Model 3, jak i Bolt mogą przejechać więcej. Jednak przestępna cena, 30 000 zielonych (czyli na nasze 106 tysięcy cebulionów), wyrównuje szanse w walce o wyniki sprzedaży i serca kierowców.

2018 Nissan LEAF

A jeśli zastanawiasz się nad kupnem Leafa poprzedniej generacji, teraz jest najlepszy czas. Cena powinna drastycznie spaść przed wejściem nowego modelu do salonów.