Tylko dlatego, że to tak naprawdę nie jest fiat…
Mazda przebrana za Fiata
Fiat 124 jest autem po prostu bardzo dobrym. Prowadzi się dobrze, wygląda nieźle i jest względnie tani. Dlaczego? Bo to naprawdę Mazda MX-5. Włosi zmienili to i owo, ale to wciąż głównie Mazda. Najważniejsze zmiany we Fiacie to silnik, światła i błotniki. Ale hej, samochód wygląda bardzo dobrze. Mi trochę bardziej przypomina Amerykańskie próby flirtowania z europejskim designem niż prawdziwego Włocha ale to nic.
Na szczęście jest Abarth
Na szczęście, bo od razu było widać, że z tego auta da się wycisnąć więcej. Poza lekką zmianą designu dostajemy nowy silnik. 1.4 Multi Air o mocach 140 i 180 KM. Od zera do setki rozpędzi się w ok 6.8 sekundy, a cała moc zostanie przekazana na tylną oś. Przy małej wadze brzmi to jak bardzo ciekawa zabawka. Za „jedyne” 150 000 zł. Biorąc pod uwagę ceny Mazy RX-5 trzeba się naprawdę poważnie zastanowić… i kupić Mazdę.
Czy Fiat wraca do rajdów?
Najważniejszą rzeczą związaną z Abarth 124 spider jest jego, zaprezentowana w Genewie, rajdowa wersja. Zbudowana całkowicie zgodnie z wytycznymi FIA R-GT. Z silnikiem 1.8 Turbo o mocy aż 300KM i wagą ok. 1000 kg można poszaleć. Za jedyne 600 000 zł. Zapowiedziano już we Włoszech puchar Abartha 124 Spider Rally. Czy to oznacza powrót Fiata na sportową scenę?